Prawa autorskie
Źródła pozyskiwania zaprezentowanych materiałów:
- skany sporządzone przeze mnie z przedwojennych widokówek lub map czy publikacji, będących moją własnością lub udostępnionych przez życzliwe osoby.
- zdjęcia skopiowane z opisów aukcji internetowych - te według mojej wiedzy nie podlegają ochronie praw autorskich
- zdjęcia przesłane na moją skrzynkę e-mailową - najczęściej nie znam źródła ich pochodzenia
- materiały dostarczone mi na płycie CD-ROM - tu też nie mam pełnej wiedzy co do źródła ich pochodzenia
- zdjęcia wklejane na forum przez zarejestrowane osoby - proszę o kontakt z wklejającymi w celu uzyskania informacji skąd pochodzą materiały.
- materiały pisane zwykle mają opis w stopce, na odstawie jakich publikacji zostały napisane.
Zdjęcia pochodzące ze zbiorów Muzeum Ceramiki w Bolesławcu są oznaczone w prawym dolnym rogu symbolem
Zdjęcia, które własnoręcznie zeskanowałem i posiadam ich lepsze kopie oznaczyłem symbolem
Jeśli uważasz że któreś ze zdjęć na stronie jest Twoją własnością i nie chcesz by było tu publikowane, to proszę o kontakt e-mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Jeśli zaś chodzi o kopiowanie wytworzonych przeze mnie materiałów ze strony bunzlau.pl to nie mam nic przeciwko temu. Lepiej jednak napisać do mnie przed wykorzystaniem zdjęcia, bo być może posiadam je w lepszej jakości. Zdjęcia publikowane na stronie nie mogą być zbyt "ciężkie" dlatego często je zmniejszam przed wrzuceniem na serwer. A swoją drogą nie rozumiem postawy ludzi, którzy roszczą sobie prawa do zdjęcia wykonanego przez zupełnie obcą im osobę 100 lat temu, tylko dlatego że ktoś wykonał "niewiarygodny" wprost wysiłek zeskanowania starej widokówki.
Owszem, rozumiem, gdy ktoś opisuje ile go kosztowało trudu i pieniędzy zdobycie jakiegoś zdjęcia. Ale dlatego nikomu go nie udostępni? Najchętniej zamknie swoje "skarby" na dnie szafy i będzie ich pilnował. A potem wnuki wywalą to na śmietnik i tyle będzie korzyści. Tak działają ludzie-odkurzacze. Ściągają materiały tylko po to by te wylądowały na wysypisku, zamiast cieszyć oko ludzkie. Jeśli o mnie chodzi, to im więcej kosztowało mnie zdobycie jakiegoś zdjęcia, tym bardziej mi zależy, by inni mogli z tego skorzystać. Bo skoro nikt nie ma tego oglądać to jaki sens miał mój trud?
Strona nie ma charakteru komercyjnego i nie zamierzam na niej zarabiać. Chodzi tylko o to by stworzyć miejsce, gdzie można by było gromadzić wiedzę o naszej "małej Ojczyźnie", Wiele z tej wiedzy wkrótce przepadnie więc spieszmy się łapać okruchy czasu...
Pozdrawiam wszystkich fascynatów historii naszego grodu i okolic.
MiM